GŁOS IWETY OPOLSKIEJ W DEBACIE DISE
Dyrektor Biura Handlu Gazem, PKN ORLEN
Dolnośląski Instytut Studiów Energetycznych był organizatorem debaty pt. Paliwo gazowe w strategii koncernu multienergetycznego w procesie transformacji, która odbyła się 12 lutego 2021 r. pod patronatem PKN ORLEN. Debata miała na celu przedstawienie roli gazu ziemnego jako paliwa przejściowego w procesie transformacji energetycznej w Polsce.
Partnerstwo PKN ORLEN jako największego konsumenta błękitnego paliwa w Polsce,, zużywającego do 3 mld m3 gazu rocznie, było dla nas wyróżnieniem. Mamy także nadzieję, że dla naszych słuchaczy było okazją do poszerzenia wiedzy o trendach na rynkach energetycznych w Polsce, Europie i na świecie. Dlatego warto przypomnieć wypowiedzi Iwety Opolskiej, Dyrektor Biura Handlu Gazem, PKN ORLEN.
Remigiusz Nowakowski, Prezes Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych, który wystąpił w roli moderatora debaty, zapytał Dyrektor Iwetę Opolską o rolę gazu ziemnego w strategii koncernu multienergetycznego PKN ORLEN oraz jego wykorzystanie w perspektywie 2040/2050 r.

Iweta Opolska stwierdziła, że gaz ziemny jest ważnym surowcem w grupie kapitałowej ORLEN, z tego powodu, że jest ważnym czynnikiem kosztowym, w szczególności dla takich segmentów działalności, jak energetyka czy nawozy. Dlatego Grupa angażuje się w aktywności prawie na całym łańcuchu wartości sektora gazowego – zaczynając od zaangażowania w upstream, zarówno tradycyjny, jak i zielony w postaci biogazowni, aż do pozycji sprzedawcy i odbiorcy końcowego (downstream). Iweta Opolska wskazała na fakt, że Europejski Zielony Ład wysyła do sektora gazowego sprzeczne sygnały.

Z jednej strony jednoznacznie wskazuje na cel dekarbonizacji gospodarki europejskiej, co oznacza odwrót od paliw kopalnych, do których zalicza się gaz ziemny. Z drugiej strony sam fakt coraz większego udziału źródeł odnawialnych w europejskim miksie energetycznym oznacza, że w systemie elektroenergetycznym będzie potrzebny stabilny, dojrzały technologicznie, niskoemisyjny i elastyczny partner, który zbilansuje nierównomierną pracę OZE. Takim partnerem jest właśnie gaz ziemny.
-
- Elastyczność gazu ziemnego dla energetyki będzie w cenie. Gaz ziemny będzie tak długo w cenie, dopóki nie znajdziemy innego zamiennika, bardziej zdekarbonizowanego. Magazyny energii są wciąż pieśnią przyszłości.
Prezes DISE zapytał także o to, jak PKN ORLEN ocenia produkty handlowe na paliwa gazowe dostępne na Towarowej Giełdzie Energii oraz o to, jakie są oczekiwania ORLENU odnośnie nowych produktów na TGE w przyszłości?
Iweta Opolska w odpowiedzi na pytanie powiedziała, że dojrzałość rynku zależy od ilości jego graczy oraz produktów. Jej zdaniem, na razie rynek gazu w Polsce taki nie jest, więc opiera się na tradycyjnych produktach gazowych. Uważa ona, że w przyszłości, gdy Polska będzie miała swój hub gazowy, pojawi się popyt na bardziej zróżnicowane produkty gazowo-energetyczne. Podkreśliła ona, że cecha elastyczności gazu wciąż nie jest wyceniana na giełdzie, a w przyszłości może stać się produktem.
Ostatnie pytanie Remigiusza Nowakowskiego skierowane do Iwety Opolskiej brzmiało: W jaki sposób ORLEN postrzega wykorzystanie w pełni zdekarbonizowanych gazów i czy ich wykorzystanie to bliska czy daleka perspektywa?
Iweta Opolska w pierwszej kolejności podzieliła gazy zdekarbonizowane na dwa rodzaje: biogaz i biometan po jednej stronie oraz wodór po drugiej. Biogaz, a w szczególności biometan, to zielony upstream w tradycyjnym sektorze gazowym. W momencie, kiedy biometan trafia do sieci gazowniczej, staje się gazem, który może być tak samo przedmiotem handlu czy użytkowania, jak tradycyjny gaz ziemny. W odróżnieniu od biogazu i biomentanu wodór ma szansę stać się substytutem gazu ziemnego, gdyż jego zastosowanie może objąć cały łańcuch wartości i sięgnąć aż do tradycyjnych odbiorców końcowych, jak PKN ORLEN. Już obecnie Koncern jest największym producentem wodoru, pochodzącego z gazu ziemnego, który jest wykorzystywany w procesach rafineryjnych. To nie jest jednak ten zielony wodór. Zdaniem Iwety Opolskiej, istnieje prawdopodobna możliwość wykorzystania także zielonego wodoru do procesów rafineryjnych i petrochemicznych, dlatego prowadzone są badania w tym kierunku.
Iweta Opolska słowem podsumowania wyraziła nadzieję, że jeśli okazałoby się, że wodór może być produkowany tanio, w sposób zielony i na masową skalę, to kiedyś mógłby zastąpić, a nawet wyprzeć gaz ziemny.