Iweta Opolska

Relacje

Wystąpienie Iwety Opolskiej, Dyrektor Biura Handlu Gazem, PKN Orlen S.A.:
„(Bio)metan paliwem transformacji i przyszłości energetyki?”

Panel dyskusyjny pt. Paliwa gazowe w procesie transformacji energetycznej podczas VII Kongresu Energetycznego DISE otworzyło wystąpienie Iwety Opolskiej, Dyrektor Biura Handlu Gazem, PKN Orlen S.A. pt. „(Bio)metan paliwem transformacji i przyszłości energetyki?”. Gaz ziemny stał się ważną kwestią w polskiej debacie nad ścieżką obniżania emisyjności sektora energetycznego, dlatego przyszłość gazu ziemnego i jego rola jako paliwa pomostowego w dążeniu do neutralności klimatycznej była kluczowym punktem tegorocznego VII Kongresu DISE.

Iweta Opolska swoje wystąpienie rozpoczęła od wskazania, że „ceny, których doświadczamy na rynku hurtowym, jak i detalicznym gazu ziemnego można nazwać trzecim kryzysem gazowym” (pierwszy nastąpił w 2006 r., drugi w 2009 r.). Pierwsze z nich były wynikiem przerwania dostaw gazu ziemnego przez Ukrainę za sprawą Rosji, natomiast obecny kryzys ma bardziej rynkowy charakter, gdyż nie wywodzi się z konfliktu państw, czy naderwania zobowiązań kontraktowych Rosji, lecz polega na ograniczaniu podaży przy wysokim popycie, efektem czego jest znaczący wzrost cen.

Dyrektor I. Opolska przedstawiła wykres kontraktów MA (wycenianych z dostawą na kolejny miesiąc) dla trzech produktów (gazu ziemnego, ropy naftowej i uprawnień do emisji CO2), który obrazował duży wzrost cen w ciągu ostatnich 9 miesięcy, od początku bieżącego roku. Na początku roku gaz ziemny wyceniany był na poziomie 20 Eur/MWh, uprawnienia do emisji CO2 na poziomie około 30 Eur/t, a ropa – około 50 USD/bbl. Kluczowe jest spostrzeżenie, że cena gazu ziemnego z 20 Eur/MWh poszybowała do 70 Eur/MWh na koniec września. Jest to wzrost o 350%, stąd można mówić o trzecim kryzysie gazowym. Jak podkreśliła I. Opolska: „rosnący trend cenowy surowców to odzwierciedlenie pocovidowego odbicia w gospodarce. Wzrost nastąpił ze względu na dobrą koniunkturę gospodarczą i związany z tym wzrost zapotrzebowania na surowce”.

Odnosząc się do przyszłych trendów cen surowców, Dyrektor Opolska powiedziała, że: „kupując dziś gaz ziemny z dostawą na przyszły rok i na dwa kolejne, cena będzie dużo niższa niż cena gazu z dostawą na jutro”. Jej zdaniem podobnie jest w przypadku kontraktów naftowych, gdzie też obserwujemy backwardation (czyli trend spadkowy), choć nie jest on tak ekstremalny jak na rynku gazowym. Wysokie ceny gazu ziemnego i CO2 przełożyły się na opłacalność produkcji energii elektrycznej z węgla i gazu ziemnego, faworyzując ostatnio energetykę węglową. Jednak – zdaniem Dyrektor Opolskiej – jeżeli uprawnienia do emisji CO2 nadal będą rosły, to przy poziomie 82 Eur/t CO2 nastąpi odwrócenie opłacalności na korzyść gazu.

Wysokie ceny uprawnień do emisji i paliwa gazowego to dobra wiadomość dla producentów biometanu.  Okazuje się, że przy tak wysokich cenach paliw kopalnych i CO2, biometan może znaleźć swoje zastosowanie i opłacalność nawet bez systemu wsparcia. Im droższe będzie CO2, tym większa przewaga produkcji energii z zielonych gazów.

Iweta Opolska odniosła się także do zwrotu Europy ku zielonym gazom. Z pokazanej produkcji biometanu w Europie, wynika, że liderami są państwa Europy Północno-Zachodniej. Dane z 2019 r. wskazują, że produkcja biometanu w Europie wyniosła 2 mld m3. Najwięcej biometanu produkuje się obecnie w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii i Szwecji. W Niemczech systemy dopłat do biogazów funkcjonują od 2004 r., a w latach 2010-2013 r. system wsparcia dla biometanu wprowadziła Francja. Produkcja biometanu stanowi wciąż niewielką część konsumpcji gazu ziemnego w Europie, jednak plany operatorów sieci gazowych zakładają jej dynamiczny wzrost w ciągu najbliższych 20-30 lat. Do najbardziej ambitnych należy operator duński, który już w 2040 roku planuje w swojej sieci mieć 100% gazów odnawialnych. Pięć lat później do zielonego peletonu chce dołączyć Szwecja, a w roku 2050 francuscy operatorzy sieci gazowych chcą się w 100% przestawić na zielone gazy. W obszarze krajów Europy Środkowo-Wschodniej plany są na razie mniej ambitne: 4% biogazów w sieci gazowej do 2030 r. planuje litewski AmberGrid, Ukraina wspomina o potencjale produkcji biometanu na poziomie 8 mld m3 rocznie, a Czesi chcą w swojej sieci mieć 500 mln m3 biometanu do 2030 r.

Dyrektor Iweta Opolska podsumowała swoje wystąpienie słowami, że: w Polsce potrzebny jest system zachęt dla producentów biometanu oraz stabilne i przewidywalne otoczenie biznesowe”, aby możliwy był zielony zwrot w gazownictwie.